Folwark w Chorowicach

Kategoria:

Najlepszy budynek jednorodzinny

Adres realizacji

Chorowice, Dworska 1

Autor

Karpiel Steindel Architektura

Inwestor

Urszula Zagul-Krzeszowiak i Jacek Krzeszowiak

Powierzchnia użytkowa (m²)

479

Kubatura (m³)

3097

Data projektu (rok)

2016

Data realizacji (rok)

2017

Opis autorski (max. 1800 znaków)

Przed dwoma laty teren po nieistniejącym już dworze z drugiej połowy XIX w. z fragmentami zabytkowej zabudowy folwarcznej w Chorowicach nabyło małżeństwo Krzeszowiaków. Z uwagi na stan ocalałych ruin nowi właściciele otrzymali możliwość wykreślenia pozostałości dawnej zabudowy z rejestru zabytków. Propozycja otwierająca drogę do budowy nowoczesnej willi na zboczu wzgórza okazała się jednak mniej kusząca niż perspektywa odbudowy zabytku. Największym wyzwaniem projektowym stało się wpisanie funkcji mieszkalnych do dwóch, wolnostojących budynków zabytkowej stajni i dobudowanej do jednego z nich - w latach 70-tych - chlewni oraz ich połączenie w jedną strukturę. Z uwagi na konserwatorski charakter projektu zalecenia były jasne - projekt należy kształtować wyłącznie w oparciu o historyczną formę zabudowań. Wyzwania dyktowane potrzebą funkcjonalnego kształtowania przestrzeni do życia dla wieloosobowej rodziny pociągnęły za sobą decyzje o zachowaniu chlewni (niebędącej pierwotnie częścią zabytkowej zabudowy folwarcznej) i przeobrażeniu jej w nowoczesne skrzydło zespołu, z dużymi przeszkleniami otwierającymi salon na panoramę parku obsadzonego starodrzewem i położonego w dole Krakowa. Rozwiązło to liczne problemy rozplanowania nowych funkcji wewnątrz zabytkowego obiektu oraz doświetlenia salonu mieszczącego się w budynku dawnej stajni. Nowym elementem zabudowy jest również dodany przez architektów łącznik scalający folwarczne zabudowania. Formalnie czytelny pozostać miał jednak podział na to co zabytkowe z tym co współczesne. Nowe elementy oblicowano więc Cortenem, materiałem, którym architekci zaakcentowali współczesne erraty dopisane do historycznego założenia, jednocześnie dopasowując je kolorystycznie do ceramicznej dachówki. Konsekwencja inwestorów oraz architektoniczna wierność wobec przyjętej doktryny konserwatorskiej honoruje dziś na wejściu biało-niebieska tabliczka z inskrypcją – zabytek chroniony prawem.