Żłobek nr 67 w Wesołej

Kategoria:

Najlepszy budynek użyteczności publicznej

Adres realizacji

ul. Antoniego Pankracego Łaguny 1, Warszawa dzielnica Wesoła

Autor

xystudio - Filip Domaszczyński, Marta Nowosielska, Dorota Sibińska

Inwestor

Prezydent m. st. Warszawy reprezentowany przez Burmistrza Dzielnicy Wesoła

Powierzchnia użytkowa (m²)

396

Kubatura (m³)

1864

Data projektu (rok)

2017

Data realizacji (rok)

2019

Opis autorski (max. 1800 znaków)

Żłobek w Wesołej to nie tylko mały i sympatyczny obiekt przeznaczony dla najmłodszych. To przykład zrównoważonego projektowania łączącego w sobie dwa zupełnie odmienne nurty w którymi spotykamy się na co dzień. Nurty, w których głównym odbiorcą jest dziecko (placówki prywatne) lub opiekun (placówki publiczne). W tym projekcie staraliśmy się połączyć dwie z pozoru wykluczające się koncepcje, tak aby osiągnąć równowagę w potrzebach odbiorców i pracowników. Zaprojektowaliśmy ekonomiczną i wydajną przestrzeń nie tracąc powierzchni na kręte korytarze i klatki schodowe. Przekonaliśmy gminę do rozwiązań popularnych w placówkach prywatnych takich jak wspólne łazienki dostępne z sal i zaplecze kateringowe. To wszystko po to aby na małej przestrzeni jaką dysponowaliśmy zmieścić 3 pełnowymiarowe sale dal dzieci. Dzięki tym rozwiązaniom mieliśmy środki na otocznie – zadaszone tarasy zacieniające duże okna, wygodna strefę wejścia i bezpieczny plac przed budynkiem. Magią tego miejsca są drzewa. Bardzo nam zależało, żeby zachować ich jak najwięcej, ponieważ dają cień, a cień to bezpieczna zabawa na świeżym powietrzu. Elewacja budynku miała być tylko tłem. Naturalna kolorystyka elewacji i ciemne obróbki sprawiają, że budynek wydaje się mniejszy. Niskie zadaszenia, jak w każdym naszym projekcie, dostosowują budynek do wzrostu odbiorcy. Dopiero wewnątrz przestrzeń rośnie. Elewacja od strony placu zabaw ginie, w wielkich oknach obijają się ocalone drzewa, kolor okładzin łączy się z grafitem dokładnie tak jak kora drzewa. Pewnie dlatego trudno zrobić zdjęcie budynku z tej strony, miał zniknąć i znika nawet w obiektywie. Duży narożny teraz służy do werandowania dzieci, boczny taras to komunikacja dla wózków. Pełne przeszklenia w salach łączą dzieci z naturą, dają im swobodę obserwacji przyrody. Drewniane okładziny zewnętrzne wchodzą do sal, zacierając granicę między salą a ogrodem. Świetliki dachowe wpuszczają rozproszone, naturalne światło doświetlając głębsze strefy sali.