Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Kategoria:

Najlepszy budynek użyteczności publicznej

Adres realizacji

Gdańsk, Plac Władysława Bartoszewskiego I

Autor

Studio Architektoniczne "Kwadrat": Jacek Droszcz i Bazyli Domsta, Andrzej Kwieciński, Zbigniew Kowalewski

Inwestor

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Powierzchnia użytkowa (m²)

36058

Kubatura (m³)

259035

Data projektu (rok)

2012

Data realizacji (rok)

2017

Koszt inwestycji (PLN)

450000000

Opis autorski (max. 1800 znaków)

Koncepcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku polega na dość prostym pomyśle – umieszczenia głównej części muzeum - wystawy pod ziemią, tak aby uwolnić niewielką działkę od całkowitej jej zabudowy. Powstała w ten sposób wolna przestrzeń stała się placem – forum, natomiast pozostała funkcja została zamknięta w ciekawą rzeźbiarską formę. W ten sposób ukształtowana przestrzeń zyskała swój wymiar symboliczny. Przeszłość zamknięta jest w podziemiu, skrywając piekło wojny. To tam toczy się główna opowieść o traumie wojny, zgrozie dokonań człowieka, o jego okrucieństwie, zdradzie i nienawiści, ale to również opowieść o bohaterstwie, poświęceniu, odwadze i miłości. To narracja o tej części naszej natury będzie wynosiła nas do góry, do światła ku teraźniejszości. Jej symbolicznym wyrazem jest przestronny zorganizowany plac, na którym ludzie mogą gromadzić się, spotykać się i rozmawiać. Przyszłość i nadzieja to wielka prosta i naga forma – znak współczesnego czasu. Skierowana w kierunku miasta zawiera funkcje edukacyjne i restauracje z punktem widokowym. Ta prosta, samotna, rzeźbiarska forma ma tworzyć w tej pustej przestrzeni napięcie niezbędne aby miejsce to stało się rozpoznawalne i zapamiętywalne. Forma wpisuje się w fizjonomię miasta i geometrię stoczniowych żurawi – symbolu portowego Gdańska. Tworzy nową tożsamość peryferyjnego miejsca i odnosi się do historycznie ukształtowanych licznych znaków akcentujących przestrzeń miasta – wież kościołów i ratusza. Najsilniejszy znak w tej przestrzeni postawiła Bazylika Mariacka, na stałe ustalając koloryt i fakturę Gdańska. Bryła muzeum wpisuje się w kontekst przy okazji rehabilitując piękny czerwony kolor, który kojarzy się z minionym totalitaryzmem.